Prezydent Andrzej Duda skomentował zachowanie szefowej rządu ws. wyboru przewodniczącego RE. Jego zdaniem Beata Szydło zachowała się w jedyny sposób, w jaki mogła.
- Pani premier zachowała się w jedyny sposób w jaki mogła. Gdyby Angela Merkel znalazła się w sytuacji, że przewodniczący Rady Europejskiej jest z partii, która jest opozycyjna wobec niej, jak np. Alternative fur Deutschland, i krytykuje ją i jej rząd na forum krajowym i europejskim, to nie sądzę, by uzyskał jej poparcie. Pani premier znalazła się w takiej sytuacji i nie miała innego wyjścia - powiedział prezydent w rozmowie opublikowanej na portalu wPolityce.pl
Prezydent był też pytany o wypowiedź prezydenta Francji Francoise Hollande'a, który - według relacji dyplomatów - miał w czwartek na szczycie UE powiedzieć Szydło: "Wy macie zasady, my mamy fundusze strukturalne". Andrzej Duda odparł, że "prezydent Hollande może mówić różne rzeczy, bo za dwa miesiące są wybory prezydenckie we Francji, a on nie kandyduje". http://newsroom.salon24.pl/
Jest mała nadzieja, że prezydent Duda wyjaśnił wszystkim sabotażystom, neofitom, komunistom* i popieprzonym przez nieróbstwo i pasożytniczy tryb życia, że rząd nie atakował. Nie przegrał też żadnej walki, bo takowej nie było.
Skąd durniom i pasożytom przylazła do łba myśl o przegranej, chyba nikt nie odgadnie. Dlaczego opozycja rozpuszcza takie plotki, jestem w stanie zrozumieć. Do koryta świnie zawsze pędzą i potrafią po drodze wszystko stratować. Nawet własn honor.
*poprawiony błąd
Komentarze