Cytaty z onet.pl
,,Fundacja Pomocy Dzieciom "Maciuś" z Gdyni alarmowała niedawno, że w Polsce głoduje 800 tys. dzieci. Jej działalności przyjrzała się "Rzeczpospolita".
Śledztwo gazety wykazało, że tylko znikoma część wpłacanych fundacji na głodne dzieci pieniędzy trafia zgodnie z przeznaczeniem.A chodzi o miliony złotych rocznie. W 2009 r. aż 5,1 mln zł z przychodów, czyli darowizn, poszło głównie do... szwajcarskiej spółki, rok później – 3,8 mln zł. W efekcie fundacja przeznaczyła na dożywianie dzieci tylko 218 tys. zł (w 2009 r.) i 343 tys. zł (w 2010 r.)"iOkazuje się, że milionowe przychody fundacji, jakie pozyskuje od darczyńców na pomoc głodnym dzieciom, zżerają "koszty działalności operacyjnej". To – jak ustaliła gazeta – głównie zlecenie obsługi wysyłkowej listów z prośbą o pomoc dzieciom, prywatnej spółce SAZ Dialog Europe AG z siedzibą w SzwajcariiW sprawozdaniach finansowych i z działalności fundacja nie chwali się współpracą z tą spółką." Koniec cytatu z onet.
Tak to zabrano się do ,,Maciusia".Oczywiście,że jest wiele różnych potrzeb,tematów i problemów, które jednak powodów do gruntownego śledztwa nie dają i dlatego za ,,Maciusia" się zabrano-ale gdyby ,,Maciuś" cicho siedział,to nikt by nic nie wiedział,że przestępcą jest.A wiadomym jest,że z przestępcą trzeba ,,walczyć" i dusić aż ,,małego bąka" puści.Duże ,,Bąki" są pod ochroną i tematem tej bazgroły nie będą.
Materiał zebrany w zdjęciach załączyłem i jeszcze dwa ,,kontakty"-
http://www.rp.pl/artykul/990983.html?print=tak&p=0
http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/bip/BIP_raport_2010-2011.pdf
Tak szczerze powiem,że nawet złamanego grosza na jakieś fundacje nie dałem i nie dam.Jestem za opcją pomocy indywidualnej skierowanej do konkretnego lumpa,głodnego brzdąca lub innego nieszcząśnika popularnie żebrakiem nazywanym.Tym bardziej,że w tej grupie znaleźć sie można nagle i niespodziewanie.Wystarczy chwilowa utrata czujności,lekarz domowy, lub nie daj Boże pijany poseł,policjant czy inny ksiądz i już nieszczęście mamy.A otarcie się o jakiegoś europejskiego posła to kaplica prawie murowana.Można wprawdzie podania do ZUS skrobać,donosy na bandyte słać i po pomocach socjalnych chodzić ale wszystko to jest ulotne i śmierdzące.Taki duży ,,Bąk" i jego satelici.