Lis i Karzo
Lis i Karzo
Karzo Karzo
146
BLOG

Lis plagiator

Karzo Karzo Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Sprytny i sławy głodny Lis T. jak się o wygranej Kota Prezesa dowiedział, postanowił też coś wykombinować. Jak myślicie, że wykombinowanie czegoś oryginalnego przyszło Lisowi z łatwością, to się mylicie. Zadanie, któremu miał sprostać wymieniony Lis, przerosło go, doprowadzając do zapętlenia umysłowego i jedynym wyjściem było dokonanie plagiatu. BratWodza podsumował to krótko:


http://m.salon24.pl/c6e0b58911333adb4f68c68e0b4358f8,1200,900,0,0.png

 Zrozumiałe jest, że jeśli Lis Kota chce mieć, to trzeba mu to umożliwić. Niech tego kota ma i śmiałym klikiem kota mu przyklepałem. Bo Kot Prezesa jest Kotem inspirującym. Tak samo inspirującym, jak fobie, które opętały opozycjonistów i ich siłę przewodnią. Znany i lubiany Górski w Uchu Prezesa przedstawia idealny obraz chorej i zdegenerowanej fobiami opozycji i mam nadzieję, że do Kota Prezesa też dojdzie. Będzie przedstawiona banda zdegenerowanych fobistów, która na widok Kaczyńskiego rwie z kopyta, tratując wszystko, co na drodze rwących zalega. Jak by jeszcze usłyszeli mlaśnięcie i zobaczyli kota, to chyba padliby trupem. Zrozumiałym więc być musi, że Lis na fobie też podatnym został. To znaczy, dostał kota na punkcie kota. Ostatnie wyczyny opozycji i sonda Lisa tylko potwierdzają zapętlenie umysłowe fobistów opozycyjnych i ich medialnych trąb.



Karzo
O mnie Karzo

W języku istnieją zwroty, które same w sobie nie posiadają określonego znaczenia i dopiero kontekst i sytuacji, w jakiej są wypowiadane, nadaje im znaczenia. By nie zakłócić  rudymentarnego toku myślenia, sensu w bezsensie doradzam nie szukać. Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka) https://sites.google.com/view/karzo24/startseite

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo