Przed krakowskim Sądem Okręgowym ruszył w poniedziałek proces cywilny przeciw twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" i telewizji ZDF za naruszenie dóbr osobistych żołnierzy AK. Pełnomocnicy pozwanych wnosili o odrzucenie pozwu. Do procesu przystąpiła prokuratura.
Pełnomocnicy pozwanych producentów adwokaci Karolina Góralska i Piotr Niezgódka wnosili o odrzucenie pozwu bez jego merytorycznego rozpoznania, co uzasadniali tym, że sąd polski nie jest właściwy do rozpoznawania sporu de facto globalnego.
Niezależnie od tego producenci wyrazili ubolewanie, że ten film został w taki sposób odebrany w Polsce. Nigdy nie było ich intencją, aby ten film został w ten sposób odebrany w Polsce" – zapewniał mec. Niezgódka.
Pod koniec czerwca 2013 r. warszawska prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie publicznego znieważenia narodu polskiego w związku z emisją filmu w TVP.(onet)