Nareszcie mamy bohatera narodowego. Nie jakiś tam Tusk, wysłany przez nas do centrali unijnej, który nam dobrze będzie robił lub ambitny i zdolny ( do wszystkiego) Sikorski. Poseł PiS rozpoczyna walkę z Rosją. Ponieważ takich inicjatyw oddolnych będzie więcej, obowiązkiem wszystkich jest inicjatorów i ich inicjacje szeroko upowszechniać. Można krótko powiedzieć, że rąbanie bruzdy do odzyskania pełnej niepodległości w odpowiednim czasie się zaczęło.
Bohaterem i ,,partyzantem" został se poseł Matuszewski. Chronografia tej samotne walki zapisana w tych bazgrołach będzie. A i inicjator nie odpuści. Ambicja nie pozwoli i interes jakiś. Może jacyś poeci i wierszokleci sławę i czyny wymienionego rymować będą i drogę walki podkreślą.
Nie będzie Ruski pluł nam w twarz
Krym kradł i posła nam znieważał
bo ziemia nasza naród nasz
jednego mają bohatera
to Matuszewski poseł z pisu
do walki rwać się przylazł czas.
Pierwszy raport Matuszewskiego.
Powiedziałem mu:"Oddajcie Krym", a on opluł stojącego przy mnie kibica. To pokazałem mu "wała" - relacjonuje poseł PiS Marek Matuszewski starcie z rosyjskim siatkarzem.
I tu błęda potwornego popełniłem. Pasywność obywatelska lub inna cholera, zmusiła mnie do skomentowania tego raportu-
,,Normalny poseł piersią swą by obywatela RP osłonił i parsk z godnością przyjął, ale nie o normalnych w tym wypadku jest mowa. Jakieś insynuacje,że Matuszewski uchylić się mógł lub podczas walki potknąć, są bezpodstawne. Taki cwanaiaczek zawsze za plecami ofiar stanie. "
i teraz wstyd, bo prawda ma wiele twarzy i naprawdę było tak-
Jak donosi z kolei "sportfan.pl" tym kibicem okazał się poseł Prawa i Sprawiedliwości, Marek Matuszewski. Według serwisu Spiridonow chciał opluć innego polskiego fana, ale trafił w kogo innego.
- Po prostu splunął w jego kierunku, ale trafił w inną osobę - powiedział w rozmowie ze "sportfan.pl" jeden z ochroniarzy, który widział całą sytuację.
- Potwierdzam. Spiridonow niestety mnie opluł. Nie byłem niczego winny. Przykre, że w taki sposób postępują ze sobą dorośli ludzie. Bardzo przykre- powiedział poseł ze Zgierza.
Tak na zakończenie dodać wypada, że sportowcy potrafią też delikatnie przysiąść, kucnąć i nawet wypiąć. Mam nadzieję,że Matuszewski tu nie wpadnie.